Szycie torebek dla dziewczynek powoli staje się nałogiem. Te uszyte zostały jeszcze w sierpniu, ale z braku czasu dopiero teraz doczekały się publikacji. Obie są niepowtarzalne i pełne uroku (moim zdaniem - jako ich autorki ;)). Warstwa wierzchnia wykonana jest ze sztruksu, a wewnętrzna z bawełny.
Torebka pierwsza - jasny beż na zewnątrz i duże kolorowe kropki w środku. I ptaszek na gałęzi.
Torebka druga. Ciepły brąz na zewnątrz i dziewczęcy róż w środku. I pani Żyrafa w kieszonce ;).
Pozdrawiam serdecznie.
są naprawde śliczne.Ja też niedługo biorę się za szycie takich:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :). Szycie takich małych torebek to naprawdę przyjemność, przy czym nie jest to chińszczyzna i każda jest inna.
Usuń