środa, 16 października 2013

Małe torebki uszyte na urodziny dwóch uroczych dziewczynek

Szycie torebek dla dziewczynek powoli staje się nałogiem. Te uszyte zostały jeszcze w sierpniu, ale z braku czasu dopiero teraz doczekały się publikacji. Obie są niepowtarzalne i pełne uroku (moim zdaniem - jako ich autorki ;)). Warstwa wierzchnia wykonana jest ze sztruksu, a wewnętrzna z bawełny.

Torebka pierwsza - jasny beż na zewnątrz i  duże kolorowe kropki w środku. I ptaszek na gałęzi.










Torebka druga. Ciepły brąz na zewnątrz i dziewczęcy róż w środku. I pani Żyrafa w kieszonce ;).






Pozdrawiam serdecznie.

wtorek, 20 sierpnia 2013

Torebeczki

Każda mała dziewczynka marzy o zgrabnej torebeczce, takiej do której mogłaby włożyć swoje najpotrzebniejsze drobiazgi - niezbędne na małe i większe wyjścia. Zdecydowanie miło jest gdy taka torebka jest jedyna w swoim rodzaju - jednym słowem niepowtarzalna. Ostatnio zakochałam się w szyciu takich właśnie maleńkich torebeczek. Ich tworzenie, wymyślanie co na nich naszyję, jakie drobiazgi będą czynić je niepowtarzanymi sprawia mi wiele radości.

Poniżej torebka wykonana z dwóch warstw bawełny i ociepliny (między nimi). Jest mała, lekka i funkcjonalna.



Następna jest torebka wykonana z różowego sztruksu, również od wewnętrznej strony podszyta jest bawełną.


Razem z małym portfelikiem.


W przygotowaniu są następne torebki :).

 A w międzyczasie pichcę i pichcę. Sierpień troszkę już przypomina o zbliżającej się jesieni, oszałamiających kolorach drzew, długich wieczorach i ciastach, domu pachnącym szarlotką i cynamonem.
A tymczasem czas szarlotek może jeszcze nie nadszedł (pierwszą jesienną szarlotkę piekę gdy pojawiają się wściekle kwaśne spady jabłek - bo szarlotka jak dla mnie tylko z baaardzo kwaśnych jabłek), ale czas wypieków i owszem. Na stole królują śliwki i jabłka (sklepowe).




Do tego małe ciasteczka drożdżowe z cynamonem i chce się żyć :).




A poniżej pietruszka już umyta i czeka na pokrojenie  i mrożenie. Zimą prawdziwy skarb i źródło bezcennych witamin.



Pozdrawiam serdecznie :)

środa, 31 lipca 2013

Narzuta

Dziś chciałabym pokazać narzutę wykonaną w technice patchworku. O wymiarach 1,60 na 2 metry. Podoba mi się to zestawienie kolorów - delikatny niebieski z czerwienią. Jest jasna, delikatna i rozjaśnia pokój. W środku gruba ocieplina, a od spodu bawełna w paski. A wszystko w miłych pastelowych kolorach. Narzuta nadaje się zarówno jako dekoracja łóżka jak i ciepła kołderka.








Pozdrawiam

środa, 24 lipca 2013

Torebki

Dzisiaj chciałabym pokazać małą torebkę dla małej dziewczynki - na najbardziej podręczne rzeczy - mogą to być kredki, może chusteczki, a może jeszcze inne bardzo ważne drobiazgi.






A poniżej mała torebka śniadaniowa - również dla dziewczynki. Mała i elegancka dama może wziąć swoje śniadanko i pomaszerować na wycieczkę - aby zjeść kanapkę na świeżym powietrzu.




Pozdrawiam

wtorek, 23 lipca 2013

Tu nerka :)

Zrobiona nerka - saszetka. Na razie jedna, druga i trzecia prawie gotowe, w planach kolejne, ale już bardziej kolorowe. Są wygodne, nie zajmują rąk, a można w nich umieścić dokumenty, mapy, czasem zabawki i wiele innych rzeczy, które włożone do dużego plecaka lubią znikać. Są użyteczne podczas wycieczki nad morzem i wędrówki po górskich szlakach, nawet gdy się idzie do sklepu - i potrzebne są obie ręce.



 Na zakończenie posta fotka - dzisiejszego łasuszenia - ptysie z kremem budyniowym. Uwielbiam, lepsze są tylko z bitą śmietaną i truskawkami - ale tych nie miałam. 


 Pozdrawiam

sobota, 20 lipca 2013

Kulinarnie

Ponieważ trwa sezon na porzeczki grzechem byłoby nie zrobić ciasta właśnie z porzeczkami. Dlatego dziś zrobiłam Pychotkę - panią Walewską.  Jest to ciasto, które zawiera kilka warstw - w tym dżem porzeczkowy, który aktualnie smażę. Lekko kwaskowaty smak porzeczek nadaje ciastu niepowtarzalny aromat i jest prawdziwą ucztą dla podniebienia.

A porzeczki w tym roku są naprawdę piękne i duże.




Przepis na ciasto jest następujący:
Składniki

Składniki na dwie warstwy ciasta kruchego:

2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru
1 kostka masła
4 żółtka
dżem porzeczkowy

Z podanych składników (oprócz dżemu) zagnieść ciasto, podzielić na dwie części. Wyłożyć blachę prostokątną pergaminem i wyłożyć na nią ciasto, posmarować go dżemem.Piec w temperaturze 175 st C około 15 minut. Potem upiec w ten sam sposób drugi placek.

Składniki na bezę:

4 białka
2 szklanki cukru

2 łyżki mąki ziemniaczanej

Białka ubić z cukrem, dodać mąkę. Położyć na upieczone placki. Piec w temperaturze 150 st. C przez około 15 minut.

Składniki na krem:

1/2 litra mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 żółtka
1 kostka masła

Mleko ugotować z obiema mąkami. Ostudzić. Masło zmiksować z cukrem. Dodawać powoli ugotowany budyń. Gotowym kremem przełożyć oba placki.

I gotowe :). Smacznego.






I efekt końcowy

Ciasto jest naprawdę smaczne - polecam.

Przepis na ciasto pochodzi z kwestii smaku - tylko troszkę zmodyfikowany :). A w następnym poście będzie o nerkach - saszetkach, wygodnych podczas pieszych wycieczek.

Pozdrawiam






czwartek, 18 lipca 2013

Dla dzieci c.d.

Jako, że najbardziej lubię szyć dla dzieci powstał nowy komplet do łóżeczka. Pościel i makatka- przybornik. Ten przybornik jest na podręczne zabawki.Świetnie sprawdza się u nieco starszego malucha - takiego co ma już pół roczku i więcej.


Jest także ochraniacz żeby maluszek nie uderzył się o szczebelki.


I pościel z wyszytymi nutkami. Aby sny  były wesołe i melodyjne.


Nad całością pieczę sprawuje Pan Kot.



Jest i krówka.




Pozdrawiam

środa, 17 lipca 2013

Po długiej przerwie.

Zachęcona przez miłą Sąsiadkę postanowiłam ponowić pisanie bloga. Zaczynam więc niejako od początku. 

Na początek pokazać chcę narzutę patchworkową dla małej dziewczynki.
















Narzuta uszyta jest z trzech warstw. Wierzchnia to mój ulubiony patchwork, środek to gruba ocieplina, a spód wykonany jest z uroczej żółtej krateczki, na którą ręcznie naszyłam małe niebieskie serduszka (od najmniejszego do największego).

A na koniec ... 
Maliny z ogrodu i przepyszne ciasto według starego przepisu, który pochodzi z domu rodzinnego mojego M.











Przepis na to ciasto jest niezwykle prosty, pasuje do większości owoców (polecam szczególnie ze śliwkami i z rabarbarem) i zawsze wychodzi.

Składniki:
2 szklanki mąki
0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
0,5 łyżeczki soli
8 jaj  + 2 żółtka
2 szklanki cukru
2 kostki masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
oraz owoce ( truskawki, maliny, śliwki, jabłka - z cynamonem itp)

Składniki na kruszonkę:
0,5 kostki masła
mąka (na oko)
cukier (na oko)

Składniki wymieszać, wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, ułożyć owoce, na to położyć kruszkonkę, posypać cukrem i włożyć do piekarnika nagrzanego do temperatury mniej więcej 175 stopni Celsjusza i piec tak długo aż się ładnie zarumieni.

Smacznego :)